Przełamując ostatnio same zdjęciowe posty chciałabym zatrzymać się na moment i podziękować tym, dzięki którym blog istnieje:
Wam - drodzy Czytelnicy !
Dzięki Waszemu czytaniu, komentowaniu, czasem popędzaniu do napisania następnego posta nadal tą stronę prowadzę. Choć niestety moje tempo odpisywania należy do druzgocących za co przepraszam, bardzo cieszy mnie każdy z napisanych przez Was maili. Niesamowicie miło usłyszeć, że czytacie i korzystacie z notatek, które piszę oraz mieć możliwość podzielenia się z Wami wiedzą zdobytą przez moje dotychczasowe doświadczenia. Wszystkie miłe słowa, które dotąd przeczytałam naprawdę mnie podbudowują i motywują do ruszenia dupencji a raczej łapek i klikania w klawiaturkę.
Od czasu do czasu przeglądam też zakładkę ze statystyką i choć nie mam pojęcia jakim cudem owy blog trafił do osób przykładowo z Argentyny, Serbii czy Korei Płd. jednakże odwiedzającym z dalekich zakątków świata bardzo dziękuję :)
Wygląda to trochę jakbym już się żegnała, ale pozostało jeszcze pięć miesięcy dzielenia się z Wami momentami trudną lecz obfitą w doświadczenia przygodą. Mam nadzieję, że w tym czasie nikt z Was się nie wykruszy a może pojawi się i więcej zainteresowanych. Buziaki od osoby siedzącej tutaj przed laptopem :)
XOXO Agniesia
PS. Plan a nawet i nazwa na nowy blog po powrocie już istnieją. Z pewnością będzie on wyglądał inaczej jednak nadal planuję rozwijać się w podróżowaniu a zobaczycie też strony mojego życia (jak fotografia, muzyka czy gotowanie) które dotąd średnio widzieliście.