wtorek, 5 marca 2013

To be continued...

Już już już dodaję jakąś notkę. 
Musicie mi wybaczyć gdyż w końcu (po 8 miesiącach bycia tutaj) zaczęłam znów oddychać pełną piersią !!! Miniony weekend spędziłam ze znajomymi w Philadephii i należał on do najlepszych in my entire life a już na pewno w ciągu tego amerykańskiego roku. W gruncie rzeczy wyjazd ze zwiedzaniem nie miał zbyt wiele wspólnego raczej opierał się na oderwaniu od codzienności/niańczenia/au pairowych problemów i bardzo dobrze nam się to udało. W nadchodzący weekend zamierzamy to powtórzyć jednak tym razem celem jest Washington.
Dziś odpowiem tylko na pytanie o koszty, które otrzymałam w mailu kilka dni temu. Otóż cały wyjazd kosztował mnie około $150 czyli niecałą tygodniową wypłatę. Auto musieliśmy wypożyczyć co wyniosło $245 razem z opłatą za bycie poniżej 25-tego roku życia i ubezpieczeniem (na to polecam zwrócić uwagę, gdyż jako au pair nie posiadamy własnego ubezpieczenia na auto, więc w razie wypadku koszty trzebaby pokryć z własnej kieszeni, dlatego warto je wykupić). Dodatkowa przydatna informacja - by wynająć auto trzeba być powyżej 21-ego roku życia, by być kierowcą również.
Nocowaliśmy w hotelu LOFT, gdzie za dwie noce zapłaciliśmy sumkę $120, która należy do wyjątkowo niskich. Reszta kosztów to jedzenie, parking, bilet na mecz NBA, benzyna, opłata za przejazdy na autostradzie. Była nasz czwórka więc po podzieleniu wszystkiego uznajemy, że pieniądze wydać się opłacało.

Relacja i zdjęcia z tripu już niedługo...

1 komentarz: