wtorek, 24 lipca 2012

Welcome home Aga!

Dom został całkowicie przygotowany na powitanie mnie. Zaskoczyło mnie to, że dostałam mnóóóstwo prezentów. Część bardziej "prezentowych" część mniej, ale dużo. Cała moja łazienka jest wyposażona, od szczoteczki do zębów przez zmywacz do paznokci po wilgotne chusteczki. Dosłownie wszystko! Oprócz tego mam turkusową pościel (pisałam im wcześniej, że to mój ulubiony kolor), torbę na plaże, słodycze, notesiki, koszulkę. Jeden prezent był spóźniony. Dzień po moim przyjeździe przyszedł pocztą mały kolaż moich zdjęć z rodziną, przyjaciółmi, chłopakiem. Strasznie miło mi się zrobiło wtedy :)


Logan była strasznie mną zachwycona przez pierwsze dni :)

10 komentarzy:

  1. cudownie byc tak milo przywitanym:)
    czekam na jakies zdjęcia Twojego pokoju, moze okolicy?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko wybiorę się gdzieś sama, bez podopiecznych, żeby mieć czas cokolwiek sfotografować to na pewno wrzucę :)

      Usuń
  2. hej :) jezeli chcialabys sie spotkac to daj znac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To bardzo miło z ich strony :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie miło Ci musiało być na serduchu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super!!! własnię, czekamy na fotki pokoju, jak sie urządziłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dość rzadko zdarza się aż tak miłe powitanie. Miejmy nadzieję, że tak miło pozostanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli będą tak mili jak na początku to tylko Ci pozazdrościć! Trzymaj się tam ciepło! I czekam na kolejne relacje zza oceanu! ;)

    OdpowiedzUsuń